#5 Społeczeństwo obrazkowe



Społeczeństwo obrazkowe

Nagi jesienny las kobiecych ciał
Lśni neonowo na co drugiej witrynie sklepowej
Sieciówki i korporacje przeistaczają się w sklepy mięsne
Układają brzoskwiniową skórę na półkach po promocyjnych cenach
Sprzedają JE zafoliowane płaczące brokatem

W zestawie deser z ich duszy i słodki poncz z marzeń
O byciu kimś ważnym

Potem budzą się rano i patrzą na swoje zmęczone dłonie
Okrywają bielą zużytego prześcieradła zlizują resztki Prosecco
z kieliszka i sycą swe gardło kwaśnym deszczem sławy

Córy Koryntu z otchłani portali plotkarskich
Głaszczą sine arcydzieła na udach i pieszczą najnowsze
Malinki na psychice

Nie żałują spaskudzenia w imię szczęścia ze złota
Nie żałują rozłożenia szałasu w samym środku cyklonu
Poświęcają wstrętne myśli poświęcają manekinom
Kryształowe łzy

Uczą się chwytów marketingowych
„Jak nie żałować jak dobrze poświęcać”
Jak nie dać zgrabić ze sceny niczym uschłe liście
Bo jak skończyć się i zgłupieć to z uśmiechem szaleństwa

Najlepiej w Black Friday


Komentarze